Michał Probierz ogłosił listę powołanych do reprezentacji Polski w środowe popołudnie, unikając kontrowersyjnych decyzji. Jednak Jacek Bąk podzielił się z "Super Expressem" swoim zdaniem na temat trzech piłkarzy, których brakuje mu w tej kadrze.
Coraz bliżej są Mistrzostwa Europy, a czas na ogłoszenie składu reprezentacji Polski przez Michała Probierza wreszcie nadszedł. Selekcjoner unikał kontrowersyjnych wyborów, choć nawet ewentualne zaskoczenia zostały wcześniej ujawnione przez media. Mimo że lista powołanych jest przewidywalna, selekcjoner zawsze musi pominąć pewnych zawodników. Jacek Bąk, który ma na swoim koncie aż 96 występów w kadrze narodowej, wymienił w rozmowie z "Super Expressem" trzech piłkarzy, których brakuje mu w zestawieniu Probierza.
- Prawdopodobnie brak powołania Casha wynika z jego problemów zdrowotnych. Choć nie odniósł takiej samej formy w reprezentacji Polski jak w angielskiej lidze, uważam, że rolą trenera jest wyciągnięcie jego potencjału i zintegrowanie go z zespołem. Ostatnio słyszałem, że Cash przyjeżdżał na zgrupowania, aby się promować, ale sądzę, że najlepiej będzie się promował grając w Premier League. Jest mi szkoda, że nie ma w składzie Jakuba Kamińskiego, który jest bardzo charakterny. Jego brak wynika z tego, że ten sezon w Wolfsburgu był dla niego nieudany. Jestem także rozczarowany, że nie znalazł się Mateusz Bogusz, interesujący piłkarz z MLS. Uważam, że selekcjoner ma go na oku i pewnie szybko znajdzie się on na liście - podsumował 51-letni Bąk.
Warto zgodzić się z byłym reprezentantem Polski, szczególnie w przypadku 22-letniego Bogusza, który gra w Stanach Zjednoczonych. Jego występy w Los Angeles potwierdzają, że rośnie w kreatywnego pomocnika ofensywnego – w tym sezonie w 14 meczach MLS zdobył pięć bramek i zaliczył asystę. Wydaje się, że jego powołanie do kadry narodowej to kwestia czasu.
Całą rozmowę z Jackiem Bąkiem można przeczytać tutaj.
