Napisane:  wtorek, 26 października 2021, 09:51 przez: Redakcja

Kogo zatrudni Wolfsburg?

Terzic, Kohfeldt czy ktoś zupełnie inny? Zanim VfL Wolfsburg zdecyduje, kto zastąpi Marka van Bommela, musi najpierw zdecydować, jak chce grać w piłkę nożną – mówi redaktor SPORTBUZZER, Andreas Pahlmann.

Oczywiście najbardziej ekscytującym pytaniem dotyczącym VfL jest to, kto będzie nowym trenerem. Ale zanim na to odpowiemy, ważne może być zupełnie inne pytanie. Ponieważ podczas gdy podstawowe podejście klubu - rozwój młodych graczy - pozostanie niezmienione, filozofia gry Wolfsburga być może musi się zmienić.

W zeszłym sezonie VfL pod wodzą Olivera Glasnera zawsze grali dobrze, kiedy potrafili wcześnie przejąć piłkę i szybko dotrzeć do ostatnich sytuacji, a także byli tak dobrze zorganizowani z tyłu, że napastnicy rywala szybko tracili ochotę do gry. VfL już wtedy posiadało piłkę, ale był to mniej ważny czynnik.

Teraz VfL powinien zrobić kolejny krok, coraz bardziej rozwijając dominację dzięki bezpieczeństwu podań i dłuższym fazom posiadania piłki. Ale to jeszcze nie zadziałało, a stare zalety odeszły w zapomnienie. W każdym razie zwycięstwa na początku sezonu przypominały futbol przed van Bommlem, a nie jego własny autorski pomysł.

Teraz VfL musi zdecydować podczas poszukiwań: czy nowy pomysł rzeczywiście jest dobry, a van Bommel był niewłaściwym człowiekiem? A może nie posiadanie piłki jest teraz najważniejsze? W obecnym futbolu znamy drużyny grające bardzo skutecznie, a wcale nie posiadające piłki przez więcej niż 50% czasu gry. Są argumenty, które bronią obie tezy, decydującym czynnikiem będzie jednak to, że nowy trener musi przekazać swoją filozofię o wiele lepiej niż zrobił to van Bommel.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także:

linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram