Napisane:  poniedziałek, 2 września 2024, 16:03 przez: Redakcja

Nachspielzeit w Kiel: Co przyniesie przyszłość dla lokalnej piłki nożnej?

"Stan faktyczny po meczu wyjazdowym z Holstein."

Dzięki podwójnemu trafieniu Maximiliana Arnolda (27. minuta) i Sebastiana Bornauwa (30.) Wilki zdobyły swoje pierwsze trzy punkty w sezonie przeciwko beniaminkowi z Kilonii. W ten sposób zakończyła się imponująca seria Storków: w ostatnich 26 meczach o stawkę Kilonii zawsze udawało się zdobyć przynajmniej jednego gola. Przeciwko VfL KSV po raz pierwszy od października 2023 roku nie zdobył bramki, wtedy także przegrał 0:2, u siebie z Nürnberg. Ogółem było to dla gospodarzy drugie spotkanie w elicie niemieckiego futbolu, jednak po raz pierwszy w historii najwyższej niemieckiej klasy rozgrywkowej mecz odbył się w kraju związkowym Szlezwik-Holsztyn.

Dla trenera VfL Ralpha Hasenhüttla, zwycięstwo 2:0 nad Kiloną było już 50. zwycięstwem w roli trenera Bundesligi. U Wilków coach odniósł pięć zwycięstw w dziesięciu meczach.

Zobacz także  Jak zdobyć bilety na mecz Bayernu? Praktyczny przewodnik dla fanów

Tuż przed gwizdkiem na przerwę, pomocnik VfL Lovro Majer pozostał leżący na boisku po faulu i natychmiast pokazał, że potrzebuje pomocy medycznej. Po krótkim leczeniu na trawie, strzelec dwóch goli przeciwko Bayernowi kuśtykał w stronę wyjścia z boiska, a jego miejsce zajął nowy nabytek Salih Özcan, który zadebiutował w VfL. Turecki piłkarz narodowy zrobił karierę w Storkach, dla których w sezonie 2019/2020 wystąpił 28 razy. Tymczasem pojawiły się nowe informacje dotyczące diagnozy Chorwata.

Kapitan VfL, Maximilian Arnold, wykorzystał rzut wolny z odległości prawie 20 metrów, który został jeszcze nie do obrony rykoszetowany przez Patryka Errasa z Kiel, zdobywając w ten sposób prowadzenie 1:0. W ten sposób 30-latek strzelił najtrudniejszego gola w tej kolejce (wartość xGoals 3,3 procent). Środkowy pomocnik zdobył już dziesiąte bezpośrednie trafienie z rzutu wolnego. Wśród obecnych zawodników nie ma lepszego wykonawcy stałych fragmentów gry; oba gole Wolfsburga w sobotę padły po sytuacjach z rzutów wolnych, w które Arnold miał kluczowy udział.

Zobacz także  Czy odkryto wilcze tropy w piątek? Oto co mówią eksperci

Sprawdź także:

linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram