Napisane:  wtorek, 10 września 2024, 11:10 przez: Redakcja

Piłkarka z Malezji, która zdobywa serca w świecie futbolu

Jako wyjątkowy talent swojego kraju „Rania” próbuje teraz przełamać się w niemieckim futbolu młodzieżowym.

Qaseh Rania Binti Khairul Najib, znana jako "Rania", imponuje obecnie w Wolfsburgu nie tylko swoimi umiejętnościami piłkarskimi, ale także swoją niezwykłą historią. Nieco mniej niż dziesięć tysięcy kilometrów w linii prostej stąd, młoda malezyjska zawodniczka uznawana jest za największy talent piłkarski w swoim kraju. Udziela wywiadów, gości w audycjach radiowych, o jej osobie piszą gazety, a w swoich zaledwie 14 latach ma już imponującą liczbę obserwujących na Instagramie. Teraz stara się zrobić krok do Niemiec, a dokładniej do Wolfsburga. Oto wyjątkowa historia Ranii.

Historia Ranii zaczyna się w jej rodzinnej Malezji. Kiedy miała dziesięć lat, pewnego dnia poszła za swoim bratem na małe boisko piłkarskie, które znajdowało się niedaleko ich domu. Brat Ranii już wielokrotnie grał tutaj w piłkę z przyjaciółmi. To był pierwszy raz dla Ranii i od razu zakochała się w tym sporcie. Kiedy po wielu godzinach wrócili do domu, Rania podeszła do swojego ojca i powiedziała: „Tato? Myślę, że chcę grać w piłkę nożną.” A jej ojciec chciał spełnić to życzenie. Jak się okazało, wcale nie było to takie proste, ponieważ w najbliższej okolicy jej rodzinnego miasta nie było ani jednego klubu piłkarskiego dla kobiet ani dziewcząt. Istniała jedynie mała drużyna futsalowa.

Zobacz także  Rücktritt z DFB-Team: Co oznacza dla przyszłości niemieckiego futbolu?

Niecałe dwa lata Rania spędziła tam, zanim dołączyła do prawdziwego klubu piłkarskiego. Mając zaledwie dwanaście lat, grała w drużynie juniorów U15. Nie było zaskoczeniem, że od tego momentu wszystkie oczy były skierowane na nią. Nie tylko dlatego, że była młodsza od swoich współzawodników, była także jedyną dziewczyną w swojej drużynie i w całej lidze. Ponadto, zdobyła w jednym z meczów swojej drużyny przepięknego gola, który na szczęście został uchwycony przez kamerę. Rzut wolny z odległości około 25 metrów trafił w prawy górny róg bramki. Wśród fanów rozległy się wiwaty, a 21 innych chłopaków na boisku było w szoku.

Sprawdź także:

linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram