U15-Jungwölfe kończą „Porsche Football Cup“ na piątym miejscu.

Zespół U15 Akademii VfL zajął piąte miejsce w prestiżowym „Pucharze Piłkarskim Porsche”. W decydującym meczu o klasyfikację przeciwko VfB Stuttgart, zielono-biali pokonali rywali 1:0.

Podczas losowania grup w Muzeum Porsche w piątek wieczorem młode wilki trafiły do teoretycznie łatwiejszej grupy z Stuttgarter Kickers, Erzgebirge Aue i Akademią Piłkarską Red Bull. Jednak w rundzie wstępnej drużynie w zielono-białych strojach nie udało się odnieść żadnego zwycięstwa. Po bardzo wąskiej porażce w meczu otwarcia z Stuttgarter Kickers (1:2) nastąpiły dwa bezbramkowe remisy z Aue i Salzburgiem. Tak więc w meczu o lokaty w niedzielę drużyna Ingo Schlössera walczyła o piątą pozycję. W ostatniej rywalizacji z VfB, który organizował turniej wspólnie z Kickers, juniorzy VfL odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Piłkarskim Porsche. Pepe Ullrich zdobył złotego gola przeciwko gospodarzom, ustalając wynik na 1:0. Zwycięzcą turnieju został FC Barcelona, który w wielkim finale pokonał Borussia Mönchengladbach 4:2.

Kobiety VfL zmierzą się w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzyń UEFA z AC Florencja.

Cel od dawna jest jasny, a od dzisiaj kobiety z VfL Wolfsburg znają również swojego przeciwnika, którego muszą pokonać: w drodze do fazy grupowej Ligi Mistrzyń UEFA dwukrotne zdobywczynie tytułu zmierzą się z AC Florencja. Włoszki, które zajęły trzecie miejsce w swojej lidze, zakwalifikowały się do decydującej rundy barażowej dzięki zwycięstwom nad Brøndby IF i Ajaxem Amsterdam (oba mecze 1:0). Wilczyce zagrają na wyjeździe 18/19 września najpierw w Toskanii, a rewanż odbędzie się 25/26 września w Wolfsburgu. Dokładne daty zostaną ogłoszone przez UEFA w najbliższych dniach. Rozpocznie się wtedy również przedsprzedaż biletów na mecz u siebie w Stadionie AOK.

Nie po raz pierwszy kobiety VfL spotykają się w europejskiej Lidze Mistrzyń z Fiorentiną: w sezonie 2017/2018 w ćwierćfinale na wyjeździe odniosły zwycięstwo 4:0, a rewanż zakończył się remisem 3:3. W obecnym składzie Włoszek znajduje się Madelen Janogy, była zawodniczka Wolfsburga, oraz Stephanie Breitner, Niemka, która do 2018 roku grała w TSG 1899 Hoffenheim.

Wrażenia z zwycięstwa kobiet VfL w drugiej rundzie Pucharu Niemiec przeciwko Hertha BSC.

"Więcej galerii zdjęć"

Kobiety z VfL wygrały w drugiej rundzie Pucharu DFB z Herthą BSC 6:0.

Zgodnie z oczekiwaniami, obrońcy tytułu pokonali swoją pierwszą przeszkodę w Pucharze Niemiec: Kobiety z VfL wygrały swój mecz drugiej rundy z zespołem Regionalligi Hertha BSC 6:0 (3:0). W pierwszym oficjalnym starciu obu klubów w piłce nożnej kobiet, podwójna strzelczyni Lynn Wilms, Chantal Hagel, Fenna Kalma, Vivien Endemann i Ariana Arias zdobyły bramki dla gości, którzy teraz muszą czekać dziesięć dni na swojego rywala w ćwierćfinale. Losowanie następnej rundy odbędzie się 19 września o godzinie 20:30 w ramach programu „Nachspielzeit” na kanale Sky. Zanim to nastąpi, Wilczyce znów będą w akcji w Google Pixel Frauen-Bundeslidze: w sobotę, 17 września (początek o godzinie 12:00 / na żywo w DAZN i Magenta Sport), Zielono-Biali zmierzą się z beniaminkiem FC Carl Zeiss Jena.

Uczestniczki Olimpiady, Kathrin Hendrich i Janina Minge, otrzymały w stolicy przerwę, mając na uwadze wysokie obciążenie ostatnich tygodni. Nieobecne były również Caitlin Dijkstra (uraz stawu skokowego), Kristin Demann, Camilla Küver (problemy z kolanem), Diana Nemeth (problemy mięśniowe) oraz Tabea Sellner (trening regeneracyjny). Swoje debiuty w oficjalnych meczach w zielono-białym stroju miały Justine Kielland, która zaczęła na pozycji numer sześć, oraz Arias, która weszła na boisko w ataku. Dla Rebecki Blomqvist zamknął się krąg: Szwedka obchodziła swoje powroty na boisko niemal rok po zerwaniu więzadła krzyżowego, do którego doszło w meczu wyjazdowym z 1. FFC Turbine Potsdam – również w drugiej rundzie Pucharu. Wprowadzenie Blomqvist na boisko w 79. minucie było zdecydowanie najbardziej emocjonalnym momentem wieczoru z perspektywy VfL.

Gospodynie na początku meczu działały dość odważnie, co nie zmieniło faktu, że VfL - co nikogo nie dziwi - był dominującą drużyną. Kobietom z Herthy udało się jednak dobrze zagęścić przestrzeń i tym samym początkowo uniemożliwiły Wölfinnen osiedlenie się w berlińskiej połowie boiska. W 13. minucie outsiderzy stworzyli sobie nawet szansę na zdobycie bramki: Elfie Wellhausen znalazła się w obiecującej pozycji po dośrodkowaniu Lilli Genthe. Jednak Wölfinnen z czasem stali się bardziej konsekwentni i już przed zdobyciem prowadzenia mieli szansę na gola dzięki główce Mariny Hegering (20. minuta).

Juniorzy U17 podejmują lidera Landesligi z Fallersleben.

W poniedziałek wieczorem, 9 września (początek o 18:30), juniorki U17 VfL zmierzą się z VfL Fallersleben. Rozpoczęcia sezonu obu drużyn nie mogłyby się bardziej różnić: młode wilczyce po dwóch kolejkach w lidze wciąż nie zdobyły punktów, a w zeszłym tygodniu odpadły w drugiej rundzie pucharu okręgowego. Z kolei VfB Fallersleben jak dotąd nieprzerwanie odnosi sukcesy zarówno w mistrzostwach, jak i w pucharze. Drużyna wygrała wszystkie trzy mecze w tej sezonie w zdecydowanym stylu – przy bilansie bramek 34:0 (łącznie mistrzostwa i puchar). Zielono-białym daje nadzieję ich mocna gra w ostatnich meczach. Spotkania były przegrane jedynie wąsko, z powodu niewystarczającej uwagi. Aby zdobyć pierwsze punkty, muszą teraz wyeliminować te błędy.

Główny trener Markus Herbst wymaga od swoich zawodniczek koncentracji od pierwszej minuty do ostatniego gwizdka: „Musimy być skoncentrowani przez cały czas trwania meczu.” Zaznacza jednak, że brakuje niewiele, aby zdobyć pierwsze punkty w sezonie: „Jeśli będziemy tak dalej grać, to w trakcie sezonu również odniesiemy sukces. Potrzebujemy trochę szczęścia w grze po naszej stronie, wtedy zdobędziemy pierwsze punkty w lidze.”

Impresje z zwycięstwa kobiet VfL w drugiej rundzie Pucharu DFB przeciwko Hertha BSC.

"Więcej galerii obrazów"

Młodzieżowa drużyna U17 zmierzy się z liderem Landesligi z Fallersleben.

W poniedziałek wieczorem, 9 września (początek o godzinie 18:30), juniorki VFL zmierzą się z VfL Fallersleben. Rozpoczęcia sezonu obu drużyn różniły się od siebie w dużym stopniu: młode wilczyce po dwóch kolejkach w lidze wciąż nie zdobyły punktów, a w poprzednim tygodniu odpadły w drugiej rundzie Pucharu Okręgowego. Z kolei VfB Fallersleben jak dotąd nieprzerwanie przebija się przez mistrzostwa i Puchar. Wszystkie trzy mecze obowiązkowe w tym sezonie drużyna wygrała zdecydowanie – a przy bilansie bramek 34:0 (łącznie mistrzostwa i Puchar). Zielono-biali mają jednak nadzieję na swoje całkiem dobre występy w ostatnich meczach. Spotkania przegrywały tylko nieznacznie i z powodu nieuwagi. Aby zdobyć pierwsze punkty, muszą teraz wyeliminować te błędy.

Trener główny Markus Herbst wymaga od swoich zawodniczek koncentracji od pierwszej minuty do gwizdka końcowego: „Musimy być skupione przez cały czas meczu.” Zwraca jednak uwagę, że brakuje już niewiele, aby zdobyć pierwsze punkty w sezonie: „Jeśli będziemy tak kontynuować, to w trakcie sezonu również odniesiemy sukces. Potrzebujemy trochę szczęścia w grze, wtedy zdobędziemy nasze pierwsze punkty w lidze stanowej.”

Kobiety VfL wygrały w drugiej rundzie Pucharu DFB z Herthą BSC 6:0.

Zgodnie z oczekiwaniami, obrońca tytułu przeszedł swoją pierwszą przeszkodę w Pucharze DFB: Kobiety z VfL wygrały mecz drugiej rundy z drużyną z Regionalligi, Herthą BSC, wynikiem 6:0 (3:0). W pierwszym oficjalnym starciu obu drużyn w kobiecym futbolu bramki zdobyły podwójna strzelczyni Lynn Wilms, Chantal Hagel, Fenna Kalma, Vivien Endemann i Ariana Arias. Goście muszą teraz czekać dziesięć dni na swojego rywala w 1/8 finału. Losowanie następnej rundy odbędzie się 19 września o godzinie 20:30 w programie „Nachspielzeit” na Sky. Jeszcze przed tym wydarzeniem Wilczyce ponownie będą rywalizować w Google Pixel Frauen-Bundesliga: w sobotę, 17 września (pierwszy gwizdek o godzinie 12:00 / transmisja na żywo w DAZN i Magenta Sport) zmierzą się z beniaminkiem FC Carl Zeiss Jena.

Uczestniczki olimpiady Kathrin Hendrich i Janina Minge miały w stolicy przerwę, biorąc pod uwagę wysokie obciążenie ostatnich tygodni. Brakowało także Caitlin Dijkstra (kontuzja kostki), Kristin Demann, Camilli Küver (problemy z kolanem), Diany Nemeth (problemy mięśniowe) i Tabei Sellner (trening rehabilitacyjny). Swoje debiuty w zielono-białym stroju odbyły Justine Kielland, która zaczęła na pozycji numer sześć, oraz Arias, która weszła jako zmienniczka na pozycji napastnika. Dla Rebecki Blomqvist zamknęło się koło: Szwedka świętowała powrót na boisko niemal rok po zerwaniu więzadła krzyżowego, które odniosła w meczu wyjazdowym z 1. FFC Turbine Potsdam – był to również drugi runda pucharu. Wejście Blomqvist w 79. minucie było z perspektywy VfL zdecydowanie najbardziej emocjonalnym momentem wieczoru.

Gospodynie grały dość odważnie na początku meczu, co jednak nie zmieniło faktu, że VfL – co nie było zaskoczeniem – był dominującą drużyną. Kobietom z Herthy udało się jednak dobrze zagęścić przestrzeń, co na początku uniemożliwiło wilczycom osiedlenie się w połowie Berlina. W 13. minucie outsider zdobył nawet okazję do strzelenia gola: Elfie Wellhausen znalazła się w dobrej sytuacji po dośrodkowaniu Lilli Genthe przed Merle Frohms. Jednak później wilczyce stały się konsekwentniejsze i już przed pierwszym golem miały szansę na strzał głową dzięki Marinie Hegering (20.).

Młodzieżowe drużyny U17 przyjmują lidera ligi wojewódzkiej z Fallersleben.

W poniedziałek wieczorem, 9 września (rozpoczęcie o godzinie 18:30), juniorki U17 VfL zmierzą się z VfL Fallersleben. Rozpoczęcia sezonu obu drużyn nie mogłyby być bardziej różne: Młode Wilczyce po dwóch kolejkach w lidze wciąż nie zdobyły punktów, a dodatkowo odpadły w drugiej rundzie Pucharu Okręgowego w zeszłym tygodniu. Tymczasem VfB Fallersleben idzie jak burza, zarówno w mistrzostwie, jak i w Pucharze. Zespół wygrał wszystkie swoje trzy mecze obowiązkowe w tym sezonie w wyraźny sposób – z bilansem bramek 34:0 (mistrzostwo i puchar łącznie). Zielono-biały zespół ma jednak powody do nadziei dzięki swoim dość mocnym występom w ostatnich meczach. Spotkania przegrywane były jedynie nieznacznie z powodu niedopatrzeń. Aby zdobyć pierwsze punkty, teraz muszą się postarać, aby ich uniknąć.

Główny trener Markus Herbst wymaga od swoich zawodniczek koncentracji od pierwszej minuty do końca meczu: „Musimy być skoncentrowani przez cały czas gry.” Zwraca jednak również uwagę, że brakuje już niewiele, aby zdobyć pierwsze punkty w sezonie: „Jeśli będziemy tak kontynuować, to w trakcie sezonu odniesiemy również sukces. Potrzebujemy trochę szczęścia w grze po naszej stronie, wtedy zdobędziemy pierwsze punkty w Landeslidze.”

Kobiety VfL wygrały w drugiej rundzie Pucharu DFB z Herthą BSC 6:0.

Zgodnie z oczekiwaniami, obrońca tytułu pokonał swoją pierwszą przeszkodę w Pucharze DFB: kobiety z VfL wygrały swój mecz drugiej rundy z klubem regionalnym Hertha BSC 6:0 (3:0). W pierwszym oficjalnym starciu obu klubów w piłce nożnej kobiet, podwójna strzelczyni Lynn Wilms, Chantal Hagel, Fenna Kalma, Vivien Endemann i Ariana Arias zdobyły bramki dla gości, którzy teraz muszą czekać dziesięć dni na swojego przeciwnika w ćwierćfinale. Losowanie następnej rundy odbędzie się 19 września o 20:30 w ramach programu „Nachspielzeit” w Sky. Jeszcze przed tym wydarzeniem, wilczyce znów będą w akcji w Google Pixel Frauen-Bundesliga: w sobotę, 17 września (początek o 12:00 / na żywo w DAZN i Magenta Sport), zagrają na wyjeździe z beniaminkiem FC Carl Zeiss Jena.

Uczestniczki olimpijskie Kathrin Hendrich i Janina Minge otrzymały w stolicy chwilę wytchnienia, biorąc pod uwagę wysokie obciążenie ostatnich tygodni. Brakowało także Caitlin Dijkstra (kontuzja stawu skokowego), Kristin Demann, Camilli Küver (problemy z kolanem), Diany Nemeth (problemy mięśniowe) oraz Tabea Sellner (trening odbudowujący). Swoje debiuty w oficjalnych meczach w zielono-białym stroju zaliczyły Justine Kielland, która rozpoczęła mecz na pozycji defensywnej, oraz Arias, która weszła na boisko na pozycji napastnika. Dla Rebecki Blomqvist okrąg zakończył się: Szwedka wróciła do gry niemal rok po zerwaniu więzadeł krzyżowych, które odniosła podczas meczu wyjazdowego z 1. FFC Turbine Potsdam – również był to drugi mecz w Pucharze. Wejście Blomqvist na boisko w 79. minucie było z perspektywy VfL zdecydowanie najbardziej emocjonalnym momentem wieczoru.

Gospodynie na początku meczu działały bardzo odważnie, co jednak nie zmieniało faktu, że VfL – co nie było zaskoczeniem – był drużyną dominującą. Kobietom z Herthy udało się jednak dobrze zacieśnić przestrzeń, co początkowo uniemożliwiło wilczycom osiedlenie się w berlińskiej połowie. W 13. minucie niedoceniane zawodniczki stworzyły nawet sytuację bramkową: Elfie Wellhausen znalazła się w doskonałej pozycji po dośrodkowaniu od Lilli Genthe przed Merle Frohms. Jednak później wilczyce były bardziej konsekwentne i już przed zdobyciem pierwszego gola miały szansę na strzał głową dzięki Marinie Hegering (20. minuta).

linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram