Napisane:  sobota, 7 września 2024, 18:20 przez: Redakcja

Sukces i pewność siebie: jak awansować do ćwierćfinału w turniejach sportowych

Kobiety VfL wygrały w 2. rundzie Pucharu DFB z Herthą BSC 6:0.

Zgodnie z tradycją, obrońca tytułu poradził sobie z pierwszą przeszkodą w Pucharze Niemiec: kobiety z VfL wygrały swoje spotkanie drugiej rundy z drużyną z Regionalligi Hertha BSC wynikiem 6:0 (3:0). W pierwszym oficjalnym starciu obu klubów w piłce nożnej kobiet, podwójna strzelczyni bramek Lynn Wilms, Chantal Hagel, Fenna Kalma, Vivien Endemann oraz Ariana Arias zdobyły bramki dla gości, którzy teraz muszą czekać dziesięć dni na swojego przeciwnika w 1/8 finału. Losowanie następnej rundy odbędzie się 19 września o 20:30 w ramach programu „Nachspielzeit” w Sky. Już wcześniej Wilczyce znów będą aktywne w Google Pixel Frauen-Bundeslidze: w sobotę, 17 września (początek o 12:00 / na żywo w DAZN oraz Magenta Sport), zielono-białe zmierzą się z beniaminkiem FC Carl Zeiss Jena.

Zobacz także  Jak zdominować grupę i przejść do ćwierćfinału: strategia na drodze do sukcesu

Uczestniczki olimpijskie Kathrin Hendrich i Janina Minge dostały w stolicy chwilę wytchnienia, biorąc pod uwagę wysokie obciążenie ostatnich tygodni. Brakowało również Caitlin Dijkstra (kontuzja stawu skokowego), Kristin Demann, Camilli Küver (problemy z kolanem), Diany Nemeth (problemy mięśniowe) oraz Tabei Sellner (trening rehabilitacyjny). Swoje debiuty w zielono-białym stroju zaliczyły Justine Kielland, która rozpoczęła mecz na pozycji numer sześć, oraz Arias, która weszła na boisko jako zmienniczka w ataku. Natomiast dla Rebecki Blomqvist zamknął się krąg: Szwedka świętowała niemal rok po urazie więzadeł krzyżowych, którego doznała w meczu wyjazdowym przeciwko 1. FFC Turbine Potsdam – był to również drugi mecz w Pucharze – swoje powroty na boisko. Wejście Blomqvist na boisko w 79. minucie było z perspektywy VfL zdecydowanie najbardziej emocjonującym momentem wieczoru.

Zobacz także  Wolves triumfują w Kielu: 2:0 i pewne zwycięstwo Wölfe!

Gospodynie zaczęły mecz dość odważnie, jednak nie zmieniło to faktu, że VfL – co nie jest zaskoczeniem – był zespołem dominującym. Kobiety z Herthy zdołały jednak dobrze zagęścić przestrzeń, co początkowo uniemożliwiło Wilczycom osiedlenie się w berlińskiej połowie. W 13. minucie outsider zdobył nawet szansę na gola: Elfie Wellhausen znalazła się w dogodnej sytuacji po dośrodkowaniu Lilli Genthe. Potem jednak Wilczyce zagrały bardziej konsekwentnie i już przed zdobyciem prowadzenia miały szansę na gola po strzale głową Mariny Hegering (20. minuta).

Sprawdź także:

linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram