Napisane:  poniedziałek, 9 września 2024, 11:11 przez: Redakcja

Sukces Polski w meczu eliminacyjnym: Souverän ins Achtelfinale!

Kobiety z VfL wygrały w drugiej rundzie Pucharu DFB z Herthą BSC 6:0.

Zgodnie z oczekiwaniami, obrońcy tytułu pokonali swoją pierwszą przeszkodę w Pucharze Niemiec: Kobiety z VfL wygrały swój mecz drugiej rundy z zespołem Regionalligi Hertha BSC 6:0 (3:0). W pierwszym oficjalnym starciu obu klubów w piłce nożnej kobiet, podwójna strzelczyni Lynn Wilms, Chantal Hagel, Fenna Kalma, Vivien Endemann i Ariana Arias zdobyły bramki dla gości, którzy teraz muszą czekać dziesięć dni na swojego rywala w ćwierćfinale. Losowanie następnej rundy odbędzie się 19 września o godzinie 20:30 w ramach programu „Nachspielzeit” na kanale Sky. Zanim to nastąpi, Wilczyce znów będą w akcji w Google Pixel Frauen-Bundeslidze: w sobotę, 17 września (początek o godzinie 12:00 / na żywo w DAZN i Magenta Sport), Zielono-Biali zmierzą się z beniaminkiem FC Carl Zeiss Jena.

Zobacz także  Jak wygrać w rywalizacji sąsiedzkiej? Praktyczne porady na zwycięstwo

Uczestniczki Olimpiady, Kathrin Hendrich i Janina Minge, otrzymały w stolicy przerwę, mając na uwadze wysokie obciążenie ostatnich tygodni. Nieobecne były również Caitlin Dijkstra (uraz stawu skokowego), Kristin Demann, Camilla Küver (problemy z kolanem), Diana Nemeth (problemy mięśniowe) oraz Tabea Sellner (trening regeneracyjny). Swoje debiuty w oficjalnych meczach w zielono-białym stroju miały Justine Kielland, która zaczęła na pozycji numer sześć, oraz Arias, która weszła na boisko w ataku. Dla Rebecki Blomqvist zamknął się krąg: Szwedka obchodziła swoje powroty na boisko niemal rok po zerwaniu więzadła krzyżowego, do którego doszło w meczu wyjazdowym z 1. FFC Turbine Potsdam – również w drugiej rundzie Pucharu. Wprowadzenie Blomqvist na boisko w 79. minucie było zdecydowanie najbardziej emocjonalnym momentem wieczoru z perspektywy VfL.

Zobacz także  Torspektakel bez szczęśliwego zakończenia – co naprawdę się wydarzyło?

Gospodynie na początku meczu działały dość odważnie, co nie zmieniło faktu, że VfL - co nikogo nie dziwi - był dominującą drużyną. Kobietom z Herthy udało się jednak dobrze zagęścić przestrzeń i tym samym początkowo uniemożliwiły Wölfinnen osiedlenie się w berlińskiej połowie boiska. W 13. minucie outsiderzy stworzyli sobie nawet szansę na zdobycie bramki: Elfie Wellhausen znalazła się w obiecującej pozycji po dośrodkowaniu Lilli Genthe. Jednak Wölfinnen z czasem stali się bardziej konsekwentni i już przed zdobyciem prowadzenia mieli szansę na gola dzięki główce Mariny Hegering (20. minuta).

Sprawdź także:

linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram