Napisane:  niedziela, 22 września 2024, 22:03 przez: Redakcja

Torspektakel bez szczęśliwego zakończenia – co naprawdę się wydarzyło?

Wilki tracą prowadzenie po raz drugi i przegrywają 4:3 w Leverkusen.

Mecz pomiędzy Bayerem 04 Leverkusen a VfL Wolfsburg był prawdziwym spektaklem piłkarskim. Już w pierwszej połowie padło pięć bramek, a ostatecznie Zielono-Biali – po heroicznym wysiłku – musieli uznać wyższość Mistrza Niemiec, przegrywając 4:3 (2:3). Niedersachsen rozpoczęli świetnie i objęli prowadzenie po samobójczym golu Nordiego Mukiele z Leverkusen w piątej minucie meczu, które wyrównał Florian Wirtz (14.). Po tym, jak Jonathan Tah zdobył drugiego gola dla gospodarzy, wydawało się, że obrócili losy meczu (32.). Jednak Wilki szybko odpowiedziały, wyrównując za sprawą Sebastiana Bornauwa (37.) i zwiększając przewagę dzięki strzałowi Mattiasa Svanberga na 2:3 (45.+1). Po szalonej pierwszej połowie mecz również na początku drugiej części był pełen emocji. Najpierw Piero Hincapie trafił na 3:3 (49.), a potem Victor Boniface w doliczonym czasie gry postawił kropkę nad „i” (90.+3). Dzięki temu Werkself, mimo dwukrotnego odrabiania strat, zdobył trzy punkty, podczas gdy Wilki, po ciężkiej pracy, musiały odejść z pustymi rękami. Zielono-Biali zagrają kolejny mecz w sobotę, 28 września. Od godziny 15:30 VfB Stuttgart zagości na Volkswagen Arenie.

Zobacz także  Wspaniała wygrana Wölfinnen: 5:1 z Kolonią - analiza meczu i kluczowe momenty

Trener VfL Ralph Hasenhüttl dokonał jednej zmiany w porównaniu do przegranego 1:2 meczu u siebie przeciwko Eintracht Frankfurt: Mohammed Amoura zaczął zamiast Salih Özcan. Po zwycięstwie 4:0 w Lidze Mistrzów z Feyenoordem Rotterdam, trener Leverkusenu Xabi Alonso wprowadził pięć zmian w swojej wyjściowej jedenastce, wprowadzając Nordiego Mukiele, Aleixa Garcię, Amine Adliego, Patricka Schicka oraz Jeanuela Belociana – ten ostatni zadebiutował w Bundeslidze.

Wolfsburgerzy weszli w mecz perfekcyjnie i wywierali presję na gospodarzy, co już po kilku minutach przyniosło efekt. Po akcji prawą stroną Mukiele próbował wybić piłkę, ale ta odbiła mu się od uda do bramki, dając VfL prowadzenie 1:0 (5.). Już na początku meczu toczyła się zacięta walka o każdy piłkę, w meczu panowała duża intensywność, dlatego drugi gol padł już w 14. minucie, kiedy Wirtz doprowadził do remisu 1:1. Następnie nastąpiła krótka faza spokoju, aż Schick dla Leverkusen i Amoura dla Wilków mieli kolejne dobre okazje (29/30). Wkrótce potem gospodarze wykorzystali sytuację stałą, aby objąć prowadzenie 2:1 (32.). Obie drużyny nie dawały czasu na oddech i mecz toczył się w szybkim tempie. Tym razem Zielono-Biali odnaleźli się po rzucie rożnym, kiedy Bornauw z bliskiej odległości głową strzelił na 2:2 (37.). Wilki pokazały naprawdę dobrą grę i ponownie odwróciły wynik – dzięki trafieniu Svanberga prowadziły 3:2 do przerwy (45.).

Zobacz także  Śmierć Ralfa Kammela - wpływ i dziedzictwo wybitnego twórcy

Sprawdź także:

linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram