Napisane:  wtorek, 17 września 2024, 06:10 przez: Redakcja

Hildebrandt i cztery sekrety sukcesu, które musisz poznać

U20 - Kobiety przegrywają minimalnie, U17 - Juniorki zdobywają pierwsze trzy punkty.

Pierwsze małe rozczarowanie dla kobiet U20 VfL Wolfsburg w regionallidze kobiet północnej. Drużyna pod wodzą trenera głównego Daniela Krausa przegrała z FC St. Pauli 2:3. Natomiast juniorki U17 mogły świętować swoje pierwsze zwycięstwo w lidze regionalnej. W zwycięstwie 5:1 u siebie przeciwko JSG Goslar szczególnie wyróżniła się napastniczka Nia Hildebrandt, zdobywając cztery bramki.

Kobiety U20 już po pięciu minutach znalazły się w trudnej sytuacji, przegrywając 0:1. To bardzo zły początek dla zespołu prowadzonego przez głównego trenera Daniela Krausa. Niecałe piętnaście minut później sędzia zdecydowała o rzucie karnym dla St. Pauli, który Mareike Kregel zamieniła na 2:0 (18.). Następnie młode wilczyce lepiej weszły w grę i jeszcze przed przerwą zmniejszyły stratę do 1:2 dzięki Maji Zielińskiej (27.). Druga połowa również rozpoczęła się pechowo dla U17 VfL. Po wznowieniu gry minęło zaledwie pięć minut, gdy piłkarki z Kiez mogły po raz trzeci cieszyć się z bramki (50.). To trafienie miało wpływ na przebieg meczu. Dopiero w 88. minucie młode wilczyce mogły znowu odpowiedzieć. Jednak kontaktowy gol napastniczki Miry Amoura nadszedł zbyt późno. Ostateczny wynik to 3:2 dla FC St. Pauli, co oznacza również pierwszą porażkę dla kobiet U20 VfL Wolfsburg. W tabeli zespół z Kiez zrównał się punktowo z drugą drużyną VfL. Teraz piłkarki w zielono-białych barwach muszą skupić się na kolejnym przeciwniku. W najbliższą niedzielę, 22 września (początek o 14:00), TSV Barmke odwiedzi Elsterweg. To idealna okazja, aby zrekompensować irytującą porażkę z St. Pauli.

Zobacz także  Odkryj tajemnice wilczych śladów: co oznaczają dla przyrody w środę?

Przeciwko bezpunktowej JSG Goslar drużyna Marka Herberta odniosła wyraźne zwycięstwo 5:1 na własnym boisku. Szczególnie wyróżniła się napastniczka Nia Hildebrandt, która zdobyła cztery z pięciu goli. Swojego pierwszego gola strzeliła już w czwartej minucie meczu, prowadząc 1:0. Zazwyczaj mówiłoby się tu o idealnym początku spotkania, ale zaledwie minutę później najlepszy strzelec JSG Goslar, Malte Gensch, wyrównał na 1:1 (5.). Do przerwy na bramkach niewiele się działo. Prawdziwy rozmach do gry wrócił dopiero, gdy sędzia Julien Schröder wskazał na wapno. Decyzja: rzut karny dla młodych wilczyc. Hildebrandt wzięła piłkę i zamieniła ją na gola, podwyższając na 2:1 (43.). Dziesięć minut później ponownie Hildebrandt, zdobywając swoją trzecią bramkę, zwiększyła prowadzenie na 3:1 (55.). W dalszej części młode wilczyce grały ostrożniej, jednak nie straciły kontroli nad meczem. W końcowych minutach Clara Oppermann podwyższyła na 4:1 (67.), a chwilę później zawodniczka dnia koronowała swoje świetne wystąpienie czwartym golem (70.+2). Dzięki zwycięstwu 5:1 juniorki U17 w końcu zdobyły pierwsze trzy punkty w tym sezonie. Trener VfL Herbert wyraził ulgę: „Bardzo cieszę się z naszego pierwszego zwycięstwa. Szczególnie cieszyłem się z radości dziewczyn!”

Zobacz także  Piłkarka z Malezji, która zdobywa serca w świecie futbolu

Sprawdź także:

linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram