Bramkarz Wolfsburga będzie miał okazję poprawić swoje statystyki, po straceniu dwóch goli z początku sezonu Bundesligi, ze spotkania z Werderem Bremą.
Zawodnik stanie w niedzielę w bramce przeciwko drużynie, która słynie z osiągania wysokich wyników strzeleckich. Zespół z Monachium w ostatnich trzech meczach zaliczył aż 12 trafień. Wspomnienia ostatnich rozgrywek z pewnością nie budzą też entuzjazmu Casteelsa. Okazuje się, że będzie to już jego piętnasta próba zdobycia trzech punktów przeciwko "Die Roten". Bramkarzowi nigdy nie udało się pokonać monachijczyków, zawsze tracąc co najmniej dwa gole. Czy tym razem Koen zdoła zachować czyste konto i przyczyni się do pierwszej wygranej z Bayernem?
Trener Niko Kovac z całą pewnością nie miałby nic przeciwko temu. Chorwat zmierzy się z zespołem, który był dwukrotnie jego pracodawcą. Przez dwa lata, od 2001 do 2003 roku, występował w Bayernie na pozycji pomocnika. W sezonie 2018/19 wraz z bratem Robertem, już w charakterze szkoleniowca, poprowadził Monachium do podwójnej korony (mistrzostwo Niemiec i Puchar Niemiec). Pięć miesięcy później obaj panowie zostali zwolnieni.
Jak do tej pory, trener Wilków odniósł z drużyną zwycięstwo w Pucharze z czwartoligową Jeną (1:0) i zremisował (2:2) z nowo awansowaną Bremą. Jednak Kovac nie martwi się szczególnie starciem z mocnym przeciwnikiem. „Każda gra jest inna. Będziemy przygotowywać się tak, jak przygotowujemy się do każdego innego rywala. Zobaczymy jak będzie przebiegać mecz w Monachium.” Dla zachowania optymistycznego nastawienia, warto przytoczyć statystyki z ostatnich ligowych spotkań obu drużyn. Wilki są niepokonane od pięciu meczów Bundesligi (uwzględniając w tym poprzedni sezon). Bayern wypada tutaj nieco gorzej, gdyż przegrał 1:3 w Mainz, w 32 kolejce minionego sezonu.
Źródło: bild.de
Źródło foto: vfl-wolfsburg.de
