Napisane:  piątek, 10 marca 2023, 11:24 przez: Przemysław Lewandowski

Do trzech razy sztuka?

Wszystko, co warto wiedzieć przed meczem z Unionem Berlin.

W ramach 24 kolejki Bundesligi, drużyna Niko Kovaca po raz trzeci w tym sezonie zmierzy się z zespołem 1. FC Union Berlin. Mecz na Volkswagen Arena odbędzie się już w najbliższą niedzielę, 12 marca, o godzinie 19:30. W poprzednich dwóch spotkaniach Zielono-Biali nie mieli zbyt wiele szczęścia. Wyjazdowy mecz ligowy w pierwszej połowie sezonu zakończył się przegraną Wilków wynikiem 2:0, a kolejne spotkanie, tym razem w ramach Pucharu Niemiec, poskutkowało porażką 2:1 (również na An der Alten Försterei) i odpadnięciem z tegorocznych rozgrywek.

Więcej danych i faktów:

Powolny start: W pierwszych sześciu meczach drugiej połowy sezonu VfL zdobył zaledwie pięć punktów - tyle samo lub tylko tyle, co w pierwszych sześciu spotkaniach bieżącego sezonu Bundesligi.

Mocni u siebie: Zielono-Biali dobrze wspominają ostatnie mecze z berlińczykami przed własną publicznością. VfL wygrał z Unionem na Volkswagen Arena wszystkie trzy poprzednie mecze Bundesligi, nie tracąc przy tym gola (1:0, 3:0, 1:0). Ogólny bilans rozgrywek jest więc obecnie dosyć zrównoważony (trzy zwycięstwa i dwa remisy).

Europejskie ambicje: Union zamierza w czwartek położyć podwaliny pod swoje dalsze występy w międzynarodowych rozgrywkach, do czego przyczyniłby się dobry wynik w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Europy przeciwko belgijskiemu Unionowi Saint-Gilloise (rozpoczęcie o 18:45). Podczas gdy Union jest obecnie w stanie nawet przebić niespodziewany wyczyn z poprzedniego sezonu, zajmując trzecie miejsce w tabeli i kwalifikując się do Ligi Mistrzów, Zielono-Biali wciąż potrzebują punktów, aby móc liczyć na międzynarodowe wyjazdy. Z powodu zremisowanego meczu z Eintrachtem Frankfurt, VfL po raz pierwszy w 2023 roku spadł z siódmego miejsca na ósme.

Bezbrakowa passa Unionu: Berlińska drużyna nie zdobyła ani jednego gola w ostatnich trzech meczach Bundesligi - Union do tej pory nigdy nie rozegrał czterech spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej bez zdobycia bramki.

Druga najlepsza defensywa: Jedenastka Fischera stanowi prawdziwy bastion obronny. Zespół ze stolicy stracił zaledwie 27 bramek - lepszym wynikiem może pochwalić się tylko Bayern Monachium. Defensywa Unionu wydaje się być trudna do przełamania zwłaszcza w drugiej połowie sezonu: po przerwie straciła tylko dziewięć bramek.

Mocne wartości biegowe: Wilki odnotowały największą ilość sprintów w bieżącym sezonie Bundesligi. Union z kolei przebiegł drugi najdłuższy dystans w klasyfikacji generalnej, rzadko jednak biegał sprintem.

Kwartet byłych Wilków: W sumie czterech graczy z przeszłością w VfL nosi teraz koszulki Unionu. Robin Knoche występował w Wolfsburgu przez 15 lat i zdobył z Wilkami puchar. Paul Jaeckel, Paul Seguin i Jerome Roussillon też reprezentowali dawniej barwy VfL.

Słaba forma napastnika: Sheraldo Becker w pierwszym meczu z Wolfsburgiem strzelił swojego szóstego gola w sezonie, rozpalając tym samym nadzieje na kolejne bramki. Od tego czasu Holender jednak się zaciął, zdobywając do tej pory tylko jednego gola i jedną asystę.

Gerhardt zbliża się do kamienia milowego: Yannick Gerhardt jest obecnie w bardzo dobrej formie. Wszechstronny zawodnik VfL w meczu z Frankfurtem strzelił szóstego gola w sezonie. Teraz pomocnik ma szansę rozegrać swój 200-tny mecz w barwach Wolfsburga.

Zawieszony na jeden mecz: Kapitan Wilków, Maximilian Arnold, nie wystąpi w meczu przeciwko Unionowi Berlin z powodu zawieszenia. Zawodnik w końcowej fazie starcia z Frankfurtem odebrał swoją piątą żółtą kartkę w sezonie.

Źródło: vfl-wolfsburg.de

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także:

linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram