Napisane:  niedziela, 16 października 2022, 07:41 przez: Przemysław Lewandowski

Dwukrotny powrót do gry

Wilki dwa razy goniły wynik, co finalnie doprowadziło do remisu 2:2.

VfL Wolfsburg zremisował po raz drugi z rzędu. W sobotnim meczu domowym z Borussią Mönchengladbach, podopieczni trenera Niko Kovaca zremisowali w ekscytującym pojedynku wynikiem 2:2 (1:1). Dla Zielono-Białych trafili Yannick Gerhardt (43') oraz Omar Marmoush (69'), czym wyrównali straty spowodowane przez Marcusa Thurama (13'/47'). W tabeli VfL pozostaje na razie na 13 miejscu.

Następny mecz Wilków odbędzie się we wtorek, 18 października (rozpoczęcie o 20:45). Rozegrają wówczas 28 mecz derbowy przeciwko Eintrachtowi Braunschweig, w drugiej rundzie Pucharu DFB.

Zmiany w składzie:

Po powrocie Jonasa Winda, który po długiej przerwie wrócił do drużyny, sekcja kontuzjowanych zawodników została prawie całkowicie opróżniona. Trener VfL, który obchodził swoje 51 urodziny, zmienił swój skład na dwóch pozycjach (w porównaniu do meczu z Augsburgiem). Mattias Svanberg i Lukas Nmecha zastąpili Felixa Nmechę i Omara Marmoush'a. Gladbach, który ostatnio wygrał 5:2 z zespołem 1. FC Köln, dokonał tylko jednej zmiany: zamiast kontuzjowanego Christopha Kramera wystartował Alassane Plea.

Przebieg meczu:

W 45 pojedynku Bundesligi z Borussią, VfL był początkowo bardziej aktywną drużyną. Pierwsza szansa Gerhardta, stworzona dzięki wysiłkowi Svanberga na linii bramkowej, była bardzo bliska zdobycia prowadzenia (9 minuta). Micky van de Ven nie wykorzystał kolejnej w 12 minucie. Niestety zamiast kontynuowania prób osiągnięcia przewagi, Wilki szybko straciły pierwszą bramkę (13 minuta). Nmecha prawie doprowadził do błyskawicznej odpowiedzi, jednak jego strzał po przekątnej nie trafił do celu (15 minuta). Po uzyskaniu przewagi w wyniku, zespół Gladbach odważył się nieco odsłonić, ale bez wywierania większej presji na obronę VfL. Stało się jednak wręcz przeciwnie: po 30 minutach meczu, Zielono-Biali zaczęli nabierać nowego rozpędu. Kiedy Maxence Lacroix zagrał doskonałe podanie do Patricka Wimmera, Austriak przekazał piłkę Jakubowi Kamińskiemu. Polak przy pełnej prędkości dotarł do czystej pozycji, ale nie zdołał osiągnąć wyrównania. Następną próbą popisał się Maximilian Arnold, który przetestował broniącego Yanna Sommera strzałem z dystansu (39 minuta). Cztery minuty później nadszedł właściwy czas na wyrównanie, co drużyna zawdzięcza Gerhardtowi (43 minuta).

Druga połowa nie rozpoczęła się dla Wilków korzystnie. Drużyna Gladbach wróciła na boisko bardziej pewna siebie i od razu wykorzystała sytuację, by ponownie objąć prowadzenie (47 minuta). Konieczność ponownego wyrównania stała się trudnym zadaniem, zwłaszcza że goście nie tracili koncentracji. Zielono-Biali jednak nie odpuszczali: najpierw strzelał Wimmer (56 minuta), a następnie chybił rezerwowy Marmoush (64 minuta). Kolejna akcja Egipcjanina była już bardziej udana, gdy 5 minut później wyrównał, doprowadzając wynik do rezultatu 2:2. Ostatnia faza gry była gorączkowa, gorąca i przede wszystkim bardzo emocjonująca. Obie drużyny szukały szans na wygraną, a Zielono-Biali stwarzali coraz większe zagrożenie. W 81 minucie Koen Casteels popisał się fenomenalną obroną, czym zapobiegł bramce z rzutu wolnego wykonywanego przez Ramy'ego Bensebainisa. Im dłużej trwała gra, tym bardziej widoczna stawała się przewaga Wilków. Po tym jak Jakub Kamiński wbiegł w pole karne, doskonałej okazji z podania Polaka nie wykorzystał Kevin Paredes (87 minuta). Minutę później Marmoush oddał strzał głową w poprzeczkę. Po tych dwóch naprawdę dobrych okazjach, zespół Gladbach wydawał się być usatysfakcjonowany z podziału punktów, pomimo zdobycia dwukrotnej przewagi.

Bramki:

0:1 Thuram (13.): Nie powinno się tak ułatwiać sprawy przeciwnikom: kiedy Gladbach po raz pierwszy nabrał rozpędu, obrona VfL pozwoliła Thuramowi z łatwością wejść w pole karne i wbić piłkę z dziewięciu metrów.

1:1 Gerhardt (43.): Znowu Yannick Gerhardt! W idealnym momencie Kamiński podaje piłkę do Paulo Otavio, który z kolei dostrzega czającego się w środku Gerhardta. Jego trzeci gol w sezonie daje gospodarzom zasłużone wyrównanie.

1:2 Thuram (48.): Po rzucie rożnym piłka ląduje u Thurama, który najpierw zostaje zablokowany przez Otavio, ale potem dobija piłkę z niewielkiej odległości, dając Gladbach ponownie prowadzenie.

2:2 Marmoush (69.): Ponownie świetną asystą popisuje się Otavio, który podaje do Marmoush'a z połowy pola. Egipcjanin w pięknym stylu przyjmuje i przerzuca sobie piłkę, a następnie posyła ją w lewy róg bramki. Świetne wykończenie!

Reakcje trenerów:

Niko Kovac: "Wszyscy na stadionie widzieli bardzo dobry mecz. To była reklama Bundesligi. Obie drużyny próbowały wygrać. Muszę powiedzieć, że mój zespół zaprezentował się wyjątkowo dobrze. To było najlepsze, co pokazaliśmy w tym sezonie z piłką. Mieliśmy naprawdę duże szanse, dwa razy mogliśmy strzelić gola, więc zasłużyliśmy na wygranie meczu. Widać również, że goście mają dużo jakości i słusznie znajdują się na szczycie. Pokazaliśmy, że możemy z nimi konkurować. Oznacza to, że jeśli będziemy tak grać w przyszłości, możemy nadążyć za wieloma zespołami w Bundeslidze."

Daniel Farke: "Oczywiście jako trener drużyny, która dwukrotnie prowadziła, mógłbym być w pełni usatysfakcjonowany tylko wtedy, gdy udałoby się wygrać mecz. Myślę jednak, że wynik jest absolutnie w porządku. To uczciwy rezultat. Na początku kontrolowaliśmy grę, ale stawaliśmy się zbyt pasywni, gdy czuliśmy, że dominujemy, a czasami nie byliśmy wystarczająco precyzyjni, gdy przechodziliśmy do ataku. Szanujemy także postawę przeciwnika. Wolfsburg grał z dużą intensywnością i stwarzał szanse. W sumie jest to punkt zdobyty na wyjeździe, z dobrym zespołem. Wracamy więc do domu szczęśliwi."

Składy i statystyki:

VfL Wolfsburg: Casteels – Baku, Lacroix (89. Guilavogui), van de Ven, Otavio – Arnold, Svanberg (59. F. Nmecha), Gerhardt, Wimmer (73. Paredes), Kaminski (89. Wind) – L. Nmecha (59. Marmoush)

Ławka rezerwowych: Pervan (BR), Fischer, Bornauw, Waldschmidt

Borussia Mönchengladbach: Sommer – Scally, Friedrich, Elvedi, Bensebaini – Weigl, Kone, Hofmann, Stindl (89. Herrmann), Plea (77. Ngoumou) – Thuram

Ławka rezerwowych: Sippel (BR), Jantschke, Lainer, Netz, Noß, Reitz, Borges Sanches

Bramki: 0:1 Thuram (13.), 1:1 Gerhardt (43.), 1:2 Thuram (47.), 2:2 Marmoush (69.)

Żółte kartki: Wimmer, Otavio, Arnold / Weigl, Stindl, Kone

Sędzia: Benjamin Cortus (z Röthenbach)

Publiczność: 26.701 widzów na Volkswagen Arena

Źródło: vfl-wolfsburg.de

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także:

linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram