Napisane:  czwartek, 12 stycznia 2023, 11:49 przez: Przemysław Lewandowski

Gentner: "ekscytujący i intensywny czas"

Wywiad z dyrektorem Akademii VfL, Michaelem Gentnerem.

Michael Gentner od lutego ubiegłego roku pełni funkcję dyrektora Akademii VfL Wolfsburg. W pierwszym podsumowaniu 40-latek wspomina te prawie dwanaście miesięcy, mówi, co poszło dobrze, a gdzie jest jeszcze miejsce do poprawy. Swój pierwszy raz z młodymi Wilkami ocenia zarówno pod względem sportowym, jak i infrastrukturalnym.

Michael, pracujesz w VfL od lutego zeszłego roku. Jakie są Twoje pierwsze wnioski?

Michael Gentner: "Mogę powiedzieć, że patrząc wstecz, był to ekscytujący i intensywny czas, w którym dokonaliśmy różnych zmian i byliśmy bardzo skuteczni, odnosiliśmy sukcesy. Obecnie z wieloma zespołami zajmujemy bardzo dobre pozycje w tabeli. W ciągu ostatniego roku poczyniliśmy również duże postępy pod względem treści. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak minął zeszły rok i nie mogę się doczekać 2023 roku."

Czy jest jakiś zespół, z którego jesteś szczególnie dumny?

Michael: "Przede wszystkim jestem bardzo zadowolony z całej kadry w Akademii. Już spróbowałem wprowadzić tutaj nowego ducha. Ze Szwabii przywiozłem ze sobą to, że więcej pracujemy, a ja sam staram się dawać dobry przykład. Wszyscy pracownicy podążają razem z nami. Umożliwiło to bardzo udaną grę i z pewnością wyróżniającą się drużynę U17. W ciągu 20 lat spędzonych w VfB Stuttgart nie odniosłem dwunastu zwycięstw z rzędu, jak w poprzednim sezonie 2022/2023. Jestem również zadowolony z U19, nawet jeśli w międzyczasie nastąpiła lekka faza osłabienia. Drużyna U16 nie przegrała jeszcze meczu i słusznie zajmuje pierwsze miejsce. U15, U14 i U13 też dużo robią, odrabiamy naszą pracę domową ze sportowego punktu widzenia. Cieszymy się z wyników pośrednich, choć szansa na grę o mistrzostwo Niemiec dla U17 jest w zasięgu ręki. To imponujące."

W lidze do lat 19, lider Hertha BSC ma obecnie siedmiopunktową przewagę. Jeśli VfL wygra mecz, nadrobi zaległości. Jak myślisz, czy możemy tam znowu zaatakować?

Michael: "Jeśli tak się stanie i pojawi się szansa, to będę szczęśliwy. Oczywiście naszym głównym celem jest oferowanie zawodników U19 do naszej głównej drużyny. To działało bardzo dobrze w ciągu ostatnich kilku tygodni dzięki świetnej komunikacji i regularnej wymianie. Myślę o zawodnikach takich jak Lukas Ambros, Manuel Braun i David Odogu, którzy obecnie są na obozie treningowym z zespołem seniorskim. Joao Pinto i Vin Kastull również byli testowani przez główną drużynę. Takie mamy wytyczne, których używamy do mierzenia poziomu juniorów."

Jak ważne jest to, że zawodnicy U19, tacy jak Felix Lange i Kofi Amoako, znaleźli się na szczycie już w okresie przygotowawczym?

Michael: "Naszym zadaniem jako Akademii jest ciągły rozwój i oferowanie dobrych zawodników. Po pierwsze, naszą skuteczność mierzymy tym, jak dobrze szkolimy graczy. Po drugie, zawsze musimy mieć otwarte drzwi do oferowania naszych talentów w obszarze zawodowym VfL. To działało bardzo dobrze w przeszłości i dlatego jesteśmy bardzo wdzięczni, że dział zawodowy również dąży do wymiany z nami, i że możemy ciągle umieszczać tam naszych graczy."

Czy są gracze, którym udaje się pozostać w głównej drużynie?

Michael: "Jeśli uda nam się wyszkolić zawodnika z każdej grupy wiekowej w taki sposób, żeby wślizgnął się do składu, to jesteśmy bardzo szczęśliwi. Kiedy patrzę na nasz starszy rocznik, w osobie Lukasa Ambrosa, to ufamy, że pojawi się tam w przyszłym roku. Teraz ma okazję do wykazania się w treningach z główną drużyną. Ważne, że może konkurować z licencjonowanymi zawodnikami. W postaci Dzenana Pejcinovica mamy kolejnego zawodnika do lat 19, który jest już na stałe w kadrze. Obaj zdobyli już duże doświadczenie na arenie międzynarodowej - Dzenan w DFB, a Lukas w czeskiej drużynie. Jednak z pewnością mamy w Akademii inne talenty, które w dłuższej perspektywie mogą zrobić skok na szczyt."

Komunikacja między profesjonalistami a Akademią jest bardzo dobra. Czy otrzymujesz również informacje zwrotne od głównego trenera Niko Kovaca?

Michael: "Bezpośredni kontakt ze mną ma asystent trenera, Robert Kovac, z którym jestem w stałym kontakcie. Wymiana jest bardzo sprawna i stanowi dobrą podstawę. Wzajemna informacja zwrotna jest najwyższym priorytetem. Mamy również bliskie relacje z naszym partnerem, Szkołą Eichendorff, zwłaszcza gdy nasi zawodnicy są nieobecni na treningach na rzecz działu zawodowego, a utalentowani gracze muszą zostać zwolnieni z sesji treningowych."

Maximilian Arnold powiedział niedawno, że Akademia narzuca zawodnikom za wiele do zrobienia. Czy też widzisz w tym problem?

Michael: "Maximilian ma zdecydowanie rację, nie mogę się z nim nie zgodzić. Jednak jest to miecz obosieczny. Musimy stwarzać odpowiednią infrastrukturę, aby dobre talenty trafiały do ​​Akademii VfL. Już teraz porównujemy się do czołowych NLZ w Niemczech. Dlatego my też musimy zachować ten poziom, aby móc przyciągać do siebie najbardziej utalentowanych graczy. Trzeba się przekonać do naszego sposobu. Jednocześnie zgadzam się z Maxim, ale chłopcy muszą umieć walczyć z trudnościami."

Trener U19, Daniel Bauer, przedłużył kontrakt. Jak ważny był to krok?

Michael: "Decyzja o przedłużeniu kontraktu nie była krótkoterminowa, ponieważ miałem bardzo dobre przeczucia już w drugiej połowie ubiegłego roku, które ustabilizowały się w serii jesiennej. Dzięki temu, że miał motywację do dalszej pracy, szybko doszliśmy do wspólnego mianownika. Jako Akademia mamy również za zadanie szkolenie i promowanie utalentowanych trenerów, nie tylko zawodników. Ogólnie rzecz biorąc, mamy bardzo dobry sztab trenerski, również spoza kadry U19."

Co powiesz na to, aby w pewnym momencie móc umieścić trenera młodzieży wśród zawodowców?

Michael: "Oczywiście, nie moglibyśmy oprzeć się możliwości zobaczenia trenera młodzieżowego na dużym stadionie. Niekoniecznie musi to być główny trener, ale może ktoś, kto dołączy do zespołu trenerskiego. Podczas mojego pobytu w Stuttgarcie miałem okazję kilka razy doświadczyć, jak byli trenerzy młodzieżowi awansowali na głównego trenera zawodowców."

Jeśli porównasz młodzieżowe departamenty VfB Stuttgart i VfL Wolfsburg, gdzie są różnice?

Michael: "Przede wszystkim pod względem infrastruktury. Oczywiście Wolfsburg ze 130 000 mieszkańcami jest znacznie mniejszy niż Stuttgart, w którym żyje 600 000 ludzi. Więc liczbowo, z pewnością jest tam więcej talentów. To bardzo duża różnica, więc tutaj, w Wolfsburgu, musimy wiedzieć, gdzie mamy do odrobienia pracę domową. Musimy myśleć nieszablonowo, z wyprzedzeniem, co oznacza, że ​​wcześniej generujemy talenty z Berlina, Hamburga, Hanoweru czy Wschodu. Kolejną dużą różnicą jest to, że w VfL jest więcej szkół z internatem i wspólnych mieszkań."

Jak ważny jest dział skautingu dla akademii?

Michael: "Rozpoczynamy współpracę z naszymi czterema partnerami regionalnymi w młodszej grupie wiekowej, czyli od U10 do U13, aby móc wyłowić obiecujące talenty z miasta i regionu. W obszarze zwiadowczym jesteśmy obecnie bardzo dobrze przygotowani pod względem siły roboczej. Istnieje również ożywiona wymiana zdań z działem skautingu profesjonalistów VfL, zwłaszcza jeśli chodzi o obserwacje międzynarodowe."

Źródło: vfl-wolfsburg.de

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także:

linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram