Napisane:  środa, 25 stycznia 2023, 16:05 przez: Przemysław Lewandowski

Kolejne zwycięstwo

Mattias Svanberg przyczynił się do strzelenia aż 4 bramek w wygranym 0:5 wyjazdowym meczu Wilków z Herthą.

W ostatniej rundzie pierwszej połowy sezonu VfL zaprezentował się w bardzo przekonujący sposób, pokonując zespół Hertha BSC rezultatem 0:5 (0:3). Wilki przedłużyły tym samym imponującą serię do sześciu ligowych zwycięstw z rzędu (z bilansem bramek 22:1!). Mattias Svanberg, który znalazł się w wyjściowym składzie, miał bezpośredni udział w zdobyciu czterech bramek. Po pierwszym golu (4 minuta) zdobytym przez świeżo nabytego Szweda w Bundeslidze, zawodnik asystował również przy bramkach Maximiliana Arnolda (31 minuta, z rzutu karnego), Jonasa Winda (34 minuta) oraz Ridle'a Baku (72 minuta). Wchodzący z ławki rezerwowych Omar Marmoush zamknął wynik spotkania w pięknym stylu (87 minuta).

Druga połowa sezonu Bundesligi rozpocznie się w sobotę, 28 stycznia (początek o 15:30), od meczu wyjazdowego z SV Werderem Bremą. Kilka dni później odbędzie się spotkanie w w Berlinie, w ramach 1/8 finału Pucharu DFB. Wilki zagrają w następny wtorek, 31 stycznia, o 20:45, a ich przeciwnikiem będzie zespół Unionu Berlin.

Zmiany w składach:

W stosunku do meczu z SC Freiburgiem, trener Niko Kovac zmuszony był do dokonania dwóch zmian w swoim składzie. Micky van de Ven przesunął się na pozycję lewego obrońcy, za zawieszonego Paulo Otavio, a jego miejsce w środku zajął Maxence Lacroix. Ponadto Mattias Svanberg zastąpił pauzującego Felixa Nmechę. Trener Herthy, Sandro Schwarz, w porównaniu z ostatnim spotkaniem w Bochum, również zmienił swój wyjściowy skład na dwóch pozycjach: Suat Serdar wszedł w miejsce Jeana-Paula Boetiusa, a Dodi Lukebakio, który wrócił po zawieszeniu, zastąpił Derry'ego Scherhanta.

Przebieg meczu:

Ze względu na obecny poziom formy obu drużyn, role na starcie były wyraźnie podzielone. Faworyzowany zespół Wilków zaczął z odpowiednią pewnością siebie i zaangażowaniem - szybko wychodząc na prowadzenie po pierwszej szansie na zdobycie bramki. Svanberg wykorzystał dośrodkowanie Patricka Wimmera, dając swojej ekipie wczesne prowadzenie (4 minuta). Zielono-Biali zdominowali wydarzenia na boisku, a ten sam duet zawodników prawie powtórzył akcję z początku spotkania, jednak rzekomy drugi gol Svanberga, po dośrodkowaniu Wimmera, padł ze spalonego (23 minuta). Wkrótce potem Svanberg odegrał kluczową rolę w zdobyciu dwóch kolejnych bramek, co poskutkowało pewnym i zasłużonym prowadzeniem różnicą 3 bramek. Najpierw Szwed przyczynił się do rzutu karnego (przez zagranie ręką Lukebakio), który pewnie wykorzystał Arnold (31 minuta), a następnie asystował Windowi (34 minuta). Tuż przed przerwą Yannick Gerhardt mógł jeszcze podwyższyć wynik, jednak finalnie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:3.

Zobacz także  Wolfsspuren am Montag: Odkryj tajemnice i znaczenie śladów wilków w polskich lasach

Przerażona Hertha dokonała trzech zmian i z początkiem drugiej połowy wydawała się bardziej zmobilizowana do przeciwstawienia się ofensywnie grającym Wilkom. Pierwszą akcję gospodarzy próbował sfinalizować w 51 minucie Lukebakio. Po raz pierwszy musiał interweniować wówczas Koen Casteels. Drugą próbę podjął Filip Uremovics, oddając strzał głową w 65 minucie. Na tym etapie spotkania drużyna Herthy była znacznie lepiej zorganizowana w defensywie i nie pozwalała Wilkom na wiele. Mimo to Zielono-Biali zdołali się w końcu przebić za sprawą Baku (72 minuta) - a akcję ponownie zainicjował Svanberg. Berlińczycy musieli w końcu pogodzić się z porażką i na krótko przed końcem pozwolili jeszcze na wspaniały solowy rajd rezerwowego Marmousha (87 minuta). Niesamowity festiwal strzelecki zakończył się rezultatem 0:5.

Bramki:

0:1 Svanberg (4.): Jest wczesne prowadzenie! Szwedzki zawodnik zdobywa bramkę po raz pierwszy w lidze. Wimmer wykonuje rzut wolny z prawej strony boiska, dośrodkowując w pole karne, gdzie czeka zupełnie niekryty Svanberg. Piłkarz uderza piłkę wewnętrzną stroną stopy, trafiając do siatki. Idealny początek!

0:2 Arnold (31., rzut karny): Agostin Rogel fauluje Wimmera, hamując tym samym rozpędzonego Austriaka i kończąc jego solową akcję. Svanberg uderza z rzutu wolnego nad murem, z odległości 21 metrów, jednak Lukebakio blokuje strzał ręką, co skutkuje rzutem karnym. Stały fragment gry pewnie egzekwuje Arnold.

Wind 0:3 (34.): Wilki są w gazie, a Wind fantastycznie to wykorzystuje! Ponownie mocno zaangażowany jest Svanberg, który zdobywa piłkę i odgrywa do Arnolda. Kapitan podaje futbolówkę do Duńczyka, a napastnik sprytnie przerzuca ją nad Christensenem.

Zobacz także  Odkrywanie tajemnic: wolfsspuren am Mittwoch i ich znaczenie w przyrodzie

0:4 Baku (72.): Wilki wracają! Niewiarygodne, Svanberg ponownie stwarza zagrożenie, podając do wbiegającego w pole karne Baku. Zawodnik zdobywa swojego piątego gola w tym sezonie. Wow!

0:5 Marmoush (86.): Naprawdę chciał to zrobić! Wchodzący z ławki rezerwowych zawodnik pokazał swoją klasę, zakręcając wokół kilku przeciwników i uderzając w lewy róg bramki. Niesamowita akcja!

Reakcje trenerów:

Niko Kovac: "To było zasłużone zwycięstwo. Muszę przyznać, że pierwsza połowa była jedną z najlepszych, jakie rozegraliśmy w tym sezonie. Wiedzieliśmy, że tutaj, w Berlinie, nie będzie łatwo, ale uprościliśmy sprawę bardziej niż przewidywaliśmy. Bramki, które zdobyliśmy były rewelacyjne - bardzo mi się podobały. W drugiej połowie potrzebowaliśmy 15-20 minut na organizację, Hertha wywierała wówczas większą presję, nie stwarzając jednak żadnych groźnych okazji. Czwarta i piąta bramka też wyglądały świetnie. Jestem bardzo zadowolony, jednak teraz skupiam się na tym, co przed nami. Musimy myśleć krok po kroku."

Sandro Schwarz: "Pierwszą połowę zaczęliśmy bardzo źle, od prostej sytuacji, w której straciliśmy bramkę. Nieco lepiej było w pierwszych 20 minutach drugiej połowy, kiedy prezentowaliśmy się lepiej w ataku i byliśmy bardziej aktywni, ale ogólnie dzisiejszy dzień był rozczarowujący."

Składy i statystyki:

VfL Wolfsburg: Casteels – Baku, Lacroix, Bornauw, van de Ven – Arnold (83. Waldschmidt), Svanberg, Gerhardt (70. Guilavogui), Wimmer (70. Paredes), Kaminski (78. Franjic) – Wind (78. Marmoush)

Ławka rezerwowych: Pervan (BR), Fischer, Philipp, Ambros

Hertha BSC: Christensen – Kenny (87. Pekarik), Rogel (46. Uremovic), Kempf, Mittelstädt Plattenhardt (46. Plattenhardt) – Tousart, Sunjic (46. Ngamkam), Lukebakio, Serdar, Richter (64. Scherhant) - Kanga

Ławka rezerwowych: Ernst (BR), K.P. Boateng, Boetius, Maolida

Bramki: 0:1 Svanberg (4.), 0:2 Arnold (31., rzut karny), 0:3 Wind (34.), 0:4 Baku (72.), 0:5 Marmoush (86.)

Żółte kartki: - / Rogel, Lukebakio

Sędzia: Tobias Reichel (ze Stuttgartu)

Publiczność: 29.483 widzów na Olympiastadion.

Źródło: vfl-wolfsburg.de

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także:

linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram