Napisane:  niedziela, 13 sierpnia 2023, 09:27 przez: Przemysław Lewandowski

Kovac: "Berlin jest zawsze wart podróży"

Trener VfL Niko Kovac przed pierwszym meczem pucharowym z Makkabi Berlin.

Wilki otworzą nowy sezon meczem wyjazdowym z klubem TuS Makkabi Berlin. W niedzielę, 13 sierpnia, Zielono-Biali zagrają w pierwszej rundzie Pucharu Niemiec z berlińskim zespołem z Oberligi. Drużyna Wolfganga Sandhowe'a zakwalifikowała się do swojego pierwszego występu na wielkiej niemieckiej scenie piłkarskiej wygrywając Puchar Berlina 2022/2023. Na stadionie Mommsen, drużyna Makkabi zmierzy się ze zdobywcą Pucharu z 2015 roku.

W trakcie trwania przedmeczowej konferencji prasowej nie zabrakło również trenera Niko Kovaca. Szkoleniowiec mówił między innymi o...

…obecnej sytuacji kadrowej: "Moritz Jenz, który nie trenował z drużyną od meczu towarzyskiego w Gifhorn, wrócił na dzisiejszy trening. Zakładamy, że od teraz będzie już dostępny. Wygląda jednak na to, że w weekend nie będzie mógł zagrać Sebastiaan Bornauw, co spowodowane jest jego problemem z kostką. Zabraknie również Kiliana Fischera, narzekającego na ból kolana. Kevin Paredes jest z kolei w trakcie rekonwalescencji. Jesteśmy przekonani, że stosunkowo szybko ponownie stanie się częścią zespołu. W meczu pucharowym możemy polegać na Rogerio. W swoim ostatnim spotkaniu ligowym we Włoszech został wyrzucony z boiska i zawieszony na dwa mecze rywalizacyjne - ale nie dotyczy to w obecnym stanie rzeczy Bundesligi. Ma więc okazję zagrać w Berlinie."

...turnieju pucharowym: "Berlin jest zawsze wart podróży. Do finału Pucharu pozostało sześć meczów, a to niewiele. Awans do finału jest jednak trudny. W niedzielę gramy na stadionie Mommsen, który jest o rzut beretem od Stadionu Olimpijskiego. Musimy więc z powodzeniem rozegrać pierwszy mecz z TuS Makkabi, a następnie poszukać drogi do Berlina. Wiem jednak, że tego samego chcą wszystkie 64 drużyny. Dlatego turniej ten jest tak atrakcyjny. Mimo wszystko wierzę, że damy radę. Jeśli nie wyznaczymy sobie konkretnego celu, nie będziemy w stanie go zrealizować."

...przeciwnikach: "Miło będzie znów zawitać w Berlinie. Sam miałem okazję grać na stadionie Mommsen. Za moich czasów TuS Makkabi występował w ligach berlińskich, ale nie w Oberlidze. Nie mogę się doczekać spotkania z zespołem, z którym mam trochę wspólnej historii. Trener Wolfgang Sandhowe był asystentem szkoleniowca mojego brata Roberta w Norymberdze. Poznaliśmy się, gdy grałem jeszcze w Zehlendorfie, a on prowadził Türkiyemspor Berlin. W Pucharze Niemiec każdy zespół ma coś do powiedzenia. Dlatego nie mogę się doczekać tego spotkania i mam nadzieję, że na stadion zawita wielu kibiców."

...przygotowaniach: "Dużo pracowaliśmy i eksperymentowaliśmy, aby jak najlepiej wykorzystać okres przygotowawczy. Ani w niedzielę, ani nawet tydzień później - kiedy zagramy z Heidenheim - nikt tak naprawdę nie będzie wiedział na czym stoimy. W zeszłym roku mieliśmy naprawdę dobre przygotowania - uwzględniając w tym również rezultaty meczów towarzyskich. Jeśli porównamy to z bieżącym rokiem, można śmiało stwierdzić, że tym razem nie poszło nam tak dobrze. Zarówno wyniki, jak i elementy gry były lepsze w zeszłym roku. Mamy trochę do nadrobienia. Musimy upewnić się, że jesteśmy w stanie zrekompensować odejścia, które odnotowaliśmy, a także skupić się na wzmocnieniach."

…celu na sezon: "Nasz cel jest taki sam jak w zeszłym roku. Wiemy jednak również, że w niektórych obszarach wciąż musimy się poprawić. Z odejściem Felixa Nmechy i Josuhy Guilavogui'ego straciliśmy dwóch graczy w środku pola, których jeszcze nie zdołaliśmy odpowiednio zastąpić. Nie będzie więc łatwo, ale trzymamy się naszych celów. Trzeba mieć marzenia, za którymi należy podążać."

Źródło: vfl-wolfsburg.de

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także:

linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram