Trener VfL Niko Kovac wyciąga pozytywne wnioski po zakończeniu zgrupowania w Portugalii.
Po nieco ponad tygodniu spędzonym w Almancil w Portugalii, zespół VfL Wolfsburg powraca dzisiaj do Niemiec. Tym samym obóz treningowy Wilków dobiegł końca, a czas wolny od rywalizacji piłkarze będą mieć niebawem za sobą. Jednak zanim Niko Kovac zwróci swój wzrok w kierunku finałowego podwójnego testu przeciwko drużynie FC Augsburg (który odbędzie się jutro, w sobotę, 14 stycznia, o 13:00 i 15:00) oraz na zbliżający się restart ligi, trener VfL postanowił wziąć udział w krótkim wywiadzie. Szkoleniowiec mówił między innymi na temat dotychczasowych przygotowań zespołu oraz czasu spędzonego z Zielono-Białymi w Algarve.
Witaj, Niko. Zimowy obóz treningowy w Almancil dobiegł końca. Jakie wyciągnąłeś stamtąd wnioski?
Niko Kovac: "Jesteśmy bardzo zadowoleni z obozu przygotowawczego. Z jednej strony dlatego, że warunki na poligonie i w hotelu były idealne - a do tego dopisała pogoda. Z drugiej strony, ponieważ przebrnęliśmy przez wszystkie elementy, które chcieliśmy przećwiczyć. Fizycznie wykonaliśmy dobrą robotę, więc dobrze wykorzystaliśmy ten tydzień. Teraz chcemy zakończyć go meczem w Augsburgu, abyśmy mogli rozpocząć następny tydzień będąc w pełni formy."
W przeciwieństwie do poprzednich przygotowań do drugiej fazy sezonu, ten obóz treningowy nie koncentrował się głównie na ćwiczeniach kondycyjnych...
Kovac: "Wiele się zmieniło w związku z Mistrzostwami Świata, które odbyły się zimą, dzięki czemu byliśmy w stanie przeprowadzić pełne przygotowania. Podzieliliśmy się tak, żeby dać chłopakom odpocząć po ostatnim meczu Bundesligi w 2022 roku z Hoffenheim. W pierwszych trzech tygodniach treningu skupiliśmy się głównie na aspektach fizycznych. Po przerwie świąteczno-noworocznej poczuliśmy, że musimy bardziej skupić się na świeżości i dopracowaniu elementów technicznych oraz taktycznych. Chcieliśmy złapać rytm i właśnie do tego wykorzystaliśmy ten tydzień, przed ponownym startem Bundesligi."
Jaki plan obozu szkoleniowego jest najlepszy?
Kovac: "Sposób, w jaki przebiegł zimowy obóz przygotowawczy, nie był standardowy i wynikał głównie z Mistrzostw Świata. Latem lubię mieć do dyspozycji 6 lub 7 tygodni przygotowań, podczas których można zorganizować dwa obozy treningowe trwające po około 6 dni. W tym czasie zawsze można spostrzec coś nowego. Tym razem był to wyjazd, trening, mecz testowy i powrót do domu. Ważne jest więc, aby mieć coś w zanadrzu do odwrócenia uwagi piłkarzy. Powtarzanie w kółko tego samego sprawia, że staje się to monotonne i nijakie. Dobre przygotowanie polega w szczególności na dużej intensywności i, co jest mniej przyjemne, trzeba być w stanie zapewnić pewną różnorodność."
Wielu trenerów uważa, że jeśli warunki na własnym boisku treningowym są idealne, nie trzeba już jeździć na zgrupowania. Co o tym myślisz?
Kovac: "Mamy doskonałe warunki w Wolfsburgu. Tutaj chodzi o różnorodność. Nie jadam codziennie tylko makaronu czy mięsa - wybieram różne potrawy. Dlatego uważam, że każdy jest szczęśliwy, gdy ma okazję zobaczyć coś nowego. Miło jest podróżować po Europie i poznawać inne kultury, zwyczaje... czy kuchnię - bo to też stanowi element edukacji."
Jutro podwójny mecz testowy z zespołem FC Augsburg. Czego oczekujesz od tych dwóch gier?
Kovac: "Skupiamy się na koncentracji w technice i taktyce, które chcemy wdrożyć. Spróbujemy narzucić Augsburgowi naszą grę - taki mamy cel. Chcemy zarówno intensywnej sesji, jak i intensywnej gry. Tydzień później wracamy do gry w Bundeslidze, a tam potrzeba siły w nogach do pełnych 90 minut."
Bundesliga wznowi rozgrywki 21 stycznia, a my zaczynamy od meczu z Freiburgiem. Jak bardzo jesteś podekscytowany?
Kovac: "Dzięki Bogu, czekanie się skończyło. Jasne, nie możemy się tego doczekać. Rywalizacja w grach to coś wyjątkowego. Jednak będzie tak jak zawsze przy starcie lub, jak w tym przypadku, restarcie rozgrywek: nikt tak naprawdę nie wie, na czym stoi - ani my, ani przeciwnik. Chodzi więc o jak najszybsze zdobycie przyczółka i rozpoczęcie drugiej części sezonu z dobrym wynikiem."
Jak się czujesz po serii meczów bez porażki, którą musiałeś nagle przerwać z powodu długiej przerwy?
Kovac: "Możliwe, że ludzie nie zaprzątają sobie głowy naszą serią, ponieważ od jakiegoś czasu nie graliśmy w Bundeslidze. Od ostatniego meczu minęły dwa miesiące. Seria jednak wciąż trwa i postaramy się ją utrzymać jak najdłużej - w miarę możliwości do końca."
Źródło: vfl-wolfsburg.de