Kolejne zadanie Wilków w Lidze Mistrzów UEFA. W środowy wieczór mecz z wielokrotnym mistrzem Austrii FC Salzburg (początek 18:45 CEST). Przed meczem trener Mark van Bommel i rezerwowy bramkarz Pavao Pervan rozmawiali z mediami na różne tematy.
…przebieg sześciu meczów zespołu bez zwycięstwa: „Musimy zachować spokój. Chociaż prawdą jest, że nie wygraliśmy, w większości przypadków decydujące były drobne szczegóły”.
…sytuacja w grupie G: „To dobra okazja dla obu zespołów, aby zrobić decydujący krok naprzód w tej grupie. To bardzo wyrównana grupa. Myślę, że ogólnie niestety mamy o dwa punkty mniej niż powinniśmy. Jutro będzie zacięty mecz i myślę, że grupa będzie blisko do samego końca.
…Pierwszy występ Astera Vranckxa w ten weekend: „W Berlinie spisał się naprawdę dobrze, ale niestety ominął całe nasze przygotowania przedsezonowe. Zawsze ważne jest, aby zawodnik przybywający do nowego klubu miał dobry sezon przygotowawczy. Ale dobrze się zintegrował, a zespół naprawdę przywitał go na pokładzie. Cieszę się, że go tu mam.
…mecz: „Wszyscy mamy szacunek wobec Salzburga. To będzie niezwykle trudne spotkanie, ponieważ będą próbowali narzucić nam swoją grę, zwłaszcza, że są u siebie i będą mieli za sobą swoich fanów. To nie przypadek, że odnieśli takie sukcesy w tej grupie. Fakt, że otrzymali pięć rzutów karnych w dwóch meczach, świadczy o jakości ich drużyny. To będzie dla nas trudne wyzwanie.”
…jego rola w zespole: „Staram się nie zmieniać i po prostu być wiernym sobie. Nie wariuję i nie biegam, kiedy wygrywamy, i nie robię tego, kiedy przegrywamy. Rozmawiam z wieloma graczami indywidualnie i staram się rozpoznać, kto w danym momencie najbardziej potrzebuje rozmowy. Do każdego podchodzę uczciwie i staram się, abyśmy wszyscy rozumieli, że każdy jest ważną częścią zespołu”.
foto: Vfl Wolfsburg
