W składzie zabrakło Ridle Baku, który z powodu choroby nie pojechał na zgrupowanie. W kadrze znalazł się jednak Tiago Tomas, mimo niedawnych objawów przeziębienia. Wilki wystąpiły z czwórką obrońców, w której były zawodnik Schalke Moritz Jenz grał obok Sebastiaana Bornauwa jako środkowy obrońca. Po stronie Schalke w roli defensywnego pomocnika wystąpił były zawodnik Wilków, Paul Seguin.
Podczas meczu pierwszy strzał oddał Marcin Kamiński z S04, ale Koen Casteels bez trudu obronił głową (3'). Obie drużyny starały się narzucić ofensywny styl gry, choć często neutralizowały się nawzajem. Pierwsza bramka padła w 31. minucie po ładnym podaniu Cernego do Joakima Maehle, który nie trafił w piłkę, umożliwiając Kamińskiemu strzelenie gola. Simon Terodde szybko wyrównał po podaniu Seguina, pokonując Casteelsa z bliska. Kontrowersyjne było odgwizdanie rzekomego gola Lovro Majera dla VfL po rzekomym zagrania ręką (40 min), gdzie Kamiński ponownie miał udział w akcji. Mimo to, Wilki nie dały się zniechęcić i przed przerwą osiągnęły wynik 2:1 dzięki świetnej kombinacji, gdzie Kamiński podał do Cernego, który pokonał Ralfa Fährmanna.
źródło/fot. Vfl Wolfsburg